Nauka samodzielności – to nie takie trudne

Nauka samodzielności – to nie takie trudne

Każdy rodzic pragnie, aby jego dziecko w przyszłości  było zaradne i samodzielne. Czasami jednak nie bardzo wiemy, jakie działania powinniśmy począć w tym kierunku. Na szczęście istnieje recepta na to, aby w przyszłości nasze pociechy stały się samodzielne i niezależne. W artykule będzie można znaleźć kilka ciekawych i interesujących porad.

Po pierwsze nie powinniśmy dziecka wyręczać we wszystkim. Jasne, że o wiele łatwiej i szybciej jest, gdy rodzic posprząta pokoik dziecięcy czy ubierze dziecko przed wyjściem. Nie ma nic w tym złego, pod warunkiem, że robimy to sporadycznie. Lepiej dla dziecka jak chociażby wielokrotnie ubierze spodnie na lewą stronę czy  źle zapnie guziki koszuli, niż gdy zawsze perfekcyjnie i szybko ubierze go mamusia. Prędzej czy później takie dziecko będzie prawidłowo zapinać te guziki czy ubierać spodnie w przeciwieństwie do swojego kolegi, który był wyręczany przez mamę. Warto wspomnieć, że jest to także wspaniały sposób na naukę cierpliwości. Dziecko w ten sposób zaczyna rozumieć, że potrzeba czasu, aby nauczyć się wykonywać daną rzecz. Rodzice także będą musieli się uzbroić w cierpliwość. Nie od razu Kraków zbudowano.

Drugą sprawą jest kwestia podejmowania decyzji. Często decydujemy za dziecko niemal na każdej płaszczyźnie jego życia. Zapominamy przy tym, że nasza latorośl także ma prawo decydować chociażby o tym co zje bądź w co się dzisiaj ubierze do przedszkola. Pozwala to dziecku  na naukę demokracji, samodzielnego, spontanicznego oraz dokładnego podejmowania decyzji a także uczy ponoszenia konsekwencji za dokonane czyny, bowiem jak dziecko  wbrew swoim rodzicom pójdzie na karuzelę, spadnie z niej i złamie sobie rączkę zrozumie, że musi ponosić teraz konsekwencje tego, że nie było posłuszne swoim rodzicom, którzy chcieli dla niego dobrze.

Ostatnią lecz nie mniej istotną kwestią jest to, aby wszyscy członkowie rodziny trzymali się jednej wersji wychowywania dziecka. Nie może być tak, że rodzice dwoją się i troją, aby dziecko było samodzielne, niezależne i zaradne podczas gdy dziadkowie są nadopiekuńczy wobec swojego wnuka bądź wnuczki. Cała rodzina, nieważne czy ta bliższa czy też dalsza powinni stanowić jedną, zgraną grupę.  W przeciwnym razie dziecko będzie czuło ogromną ogromną złość do nas, ponieważ babcia i dziadek pozwalają mu niemalże na wszystko, podczas gdy z naszej strony otrzymuje tylko wieczne zakazy. Poza  w jego głowie wystąpi ogromny chaos. Nie będzie wiedziało, co może a co nie.

Jak widać istnieją sposoby na to, aby dziecko było w przyszłości samodzielnym oraz zaradnym życiowo człowiekiem. To od rodziców oraz innych członków rodziny zależy, czy zastosują się do tych porad i pozwolą latorośli stać się niezależnymi jednostkami czy też swoją nadopiekuńczością odbiorą, czasami niechcący szansę komuś na czerpanie pełnej radości z życia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *