Baby blues czy depresja?

Baby blues czy depresja?

 

Odkąd dowiemy się, że pod sercem nosimy malutkiego człowieka, dbamy o jego dobro na wszelkie sposoby. Zastanawiamy się jak to będzie kiedy już dziecko się urodzi. Sięgamy myślami w ten okres często patrząc przez różowe okulary. Jednak gdy nadchodzi czas porodu, a następnie pierwsze dni z dzieckiem, przychodzi również kryzys. Brak sił i zmęczenie dodatkowo potęgują narastającą w nas frustrację i niemoc. Dziecko płacze, a ty nie wiesz jak mu pomóc. Chcesz wyjść, uciec, choć na chwilkę. Jeśli masz szansę na moment zamknąć się w łazience, siadasz i płaczesz. Bo nie tak sobie to wyobrażałaś. Dopadł Cię baby blues. Powiedz to otwarcie, a będzie o wiele łatwiej. Zdarza się również, że przedłużający się zły humor, niechęć do siebie i dziecka przeradza się w depresję poporodową. Sprawdź jak odróżnić baby blues od depresji!

Czym się objawia baby blues?

Przewijasz, przebierasz, karmisz i bujasz. I tak w kółko. Bez znaczenia jest tu pora dnia. Gdy na świat przychodzi małe dziecko cały harmonogram dnia szlag trafia. To już nie Ty go ustalasz, Twój maluch przejmuje władze. I niezależnie od tego jak bardzo się starasz, zawsze może pójść coś nie tak. Nadchodzi taki moment kiedy masz ochotę wyjść, trzasnąć drzwiami i niech sobie radzą. Kiedy kolejną noc bujasz dziecko na rękach, a ono dalej płacze – Ty razem z nim. Bo właśnie taki jest baby blues. Czujesz, że jesteś emocjonalnym wrakiem. Jesteś wkurzona, zmęczona i brak Ci już sił. Obwiniasz się, że jesteś złą matką, że nie potrafisz zająć się własnym dzieckiem. Patrzysz w lustro i widzisz siebie bez makijażu, w potarganych włosach i wygniecionej koszulce. Czujesz się brzydka i bezwartościowa.

Walcz uśmiechem i odpoczynkiem.

Bardzo wiele kobiet po porodzie dopada baby blues. Objawia się on złym samopoczuciem, smutkiem oraz brakiem cierpliwości. Najczęściej spotyka kobiety, które urodziły swoje pierwsze dziecko i nie zawsze wiedzą jak zająć się maluchem. Baby blues pojawia się przeważnie w trzeciej dobie po porodzie i trwa średnio do dwóch tygodni. Każda mama, szczególnie przy pierwszym dziecku napotyka trudności. Nikt nie wie wszystkiego. Warto nie będąc czegoś pewnym poprosić o radę kogoś bliskiego lub poszukać odpowiedzi na forach. Jednak nie myśl godzinami nad swoimi błędami. Nad tym, że nie zdążyłaś wyprać czy posprzątać. Gdy maluch zaśnie, Ty też zrób sobie drzemkę. Bądź dla siebie wyrozumiała. Poproś kogoś bliskiego o opiekę nad dzieckiem, a Ty idź do kina lub na kawę. Zostawiając dziecko pod sprawdzoną opieką nie jesteś złą matką. Dziecko da sobie radę kilka godzin bez Ciebie! Dzięki kilku dobrym zmianom będziesz szczęśliwsza i szybko zapomnisz czym był baby blues.

A może depresja?

Kiedy już od dłuższego czasu nie radzisz sobie z własnymi emocjami może to być depresja poporodowa. Każdy obowiązek do wykonania przy dziecku jest dla Ciebie niczym wdrapanie się na Mount Everest. Boisz się, że zrobisz dziecku krzywdę, więc nawet nie chcesz próbować. Prosisz by to mąż zajął się kąpaniem czy przewijaniem. Gdy maluch płacze wychodzisz z pokoju. Nie jesteś w stanie uspokoić dziecka, a wręcz swoim zdenerwowaniem potęgujesz niepokój u malucha. Zdarzają się sytuacje kiedy tracisz nad sobą panowanie, płaczesz i krzyczysz. Odsuwasz się od swojego dziecka. Czujesz, że się do tego nie nadajesz. Jednocześnie odczuwasz smutek i poczucie winy. Wcale nie jest tak pięknie jak mówią. Nie chcesz być złą matką, ale to wszystko jest takie trudne…

Nie wstydź się prosić o pomoc

Kiedy masz poczucie, że nie dajesz sobie rady z obowiązkami, a opieka nad dzieckiem staje się dla Ciebie wyzwaniem nie do pokonania prawdopodobnie cierpisz na depresję. Nie bój się prosić o pomoc, gdy kolejny raz siadasz i płaczesz. Depresja poporodowa wbrew pozorom jest dość częstą przypadłością szczególnie u młodych mam. Pojawia się ona najczęściej w wyniku zderzenia oczekiwań stawianych wobec siebie, a rzeczywistością. Jeszcze przed pojawieniem się dziecka wiedziałaś jak pogodzić opiekę nad dzieckiem z rozwojem zawodowym i obowiązkami domowymi. Jednak życie bywa przewrotne i nie wszystko jesteśmy w stanie zaplanować. Właśnie wtedy może nam się wydawać, że odniosłyśmy porażkę. W takich momentach bardzo ważna jest pomoc specjalisty. Początkowo dobrze jest porozmawiać o swoich wątpliwościach z położną środowiskową, a następnie warto jest udać się do psychologa. Specjalista pomoże określić Twoją przypadłość i wskaże w jaki sposób Ci pomóc.

Kształtowanie więzi

Separacja od dziecka oraz niechęć do opieki nad nim może trwale wpłynąć na waszą relację. Maluchy już od pierwszych dni życia łapią więź ze swoim opiekunem. Dlatego tak ważne jest by Twój stosunek do dziecka od początku był właściwy. Baby blues oraz depresja poporodowa to przypadłości, które przeżywa wiele kobiet, którym wyobrażenie o łatwym godzeniu obowiązków pryska jak bańka gdy pojawia się dziecko. Jednak dzięki wsparciu najbliższych oraz większej łagodności i zrozumienia dla siebie równie szybko znika. Każda z nas przeżywa lepsze i gorsze dni, chwilowe trudności i upadki. Jednak nigdy nie można się poddawać, bo ciężkie dni szybko mijają. Dziś nie przesypiamy nocy, bo maluch płacze, za chwile nie będziemy ich przesypiać gdy zacznie chodzić na imprezy. Bycie rodzicem to praca 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Ale dzięki naszemu poświęceniu wychowamy nasze dziecko na dobrego człowieka, który powie nam, że jesteśmy najlepszymi rodzicami na świecie.

 

Koniecznie sprawdź nasz poprzedni artykuł:

https://www.erodzic.pl/maz-przy-porodzie/

 

Agnieszka Wilkosz                

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *