Na naszym blogu już niejednokrotnie podkreślaliśmy fakt, że rola rodzica wymaga niezliczonych pokładów cierpliwości. Dziś poruszymy temat, który co jakiś czas wypływa na temat właśnie wychowywania dzieci i tego, jak ciężkie potrafi to być. Będzie dzisiaj mianowicie o owianym legendą buncie dwulatków, czyli okresie, w którym nasze dzieciątko zmienia się prawdziwego diabła (może z wyjątkiem braku rogów). Zapraszamy do lektury!
Co to jest okres buntu?
Okres buntu to temat rzeka. Praktycznie każdy rodzic, psycholog czy behawiorysta ma do tego określenia inną teorię i inną metodę na radzenie sobie z tym problem. Generalizując jednak zjawisko i zbierając fakty do wspólnego mianownika, możemy wysunąć kilka trafnych stwierdzeń określających to zjawisko. Przede wszystkim okres buntu to czas, w którym dziecko robi się drażliwe, niecierpliwe i pełne złości. Ciężko wtedy nawiązać z maluchem nić porozumienia, szczególnie gdy ¾ słów wypowiadanych w naszą stronę będzie brzmieć: “nie!”.
Ile trwa okres buntu dwulatka?
Na to pytanie nie ma niestety jednoznacznej odpowiedzi. Jak w wielu przypadkach, także w tym musimy odpowiedzieć: to zależy. może być przecież tak, że nasze dziecko wcale nie ulegnie temu zjawisku i wręcz przeciwnie, będzie aniołkiem, jakiego jeszcze nie widzieliśmy. Nic w wychowywaniu i dorastaniu nie jest regułą, dlatego nawet bliźniaki mogą przeżywać ten czas zupełnie inaczej.
Jak przetrwać okres buntu u dwulatka?
Są trzy rzeczy, które rodzic dwulatka musi mieć, żeby nie zwariować. Pierwszą z nich jest oczywiście cierpliwość. Bez niej setny sprzeciw dziecka i niezrozumiałe zupełnie zachowania mogą doprowadzić nas do szału, łez i zgrzytania zębami, co jeszcze bardziej pogorszy sytuację i z pewnością negatywnie odbije się na dziecku.
Drugie jest zrozumienie, które właściwie powinno być nieodłącznym elementem idącym w parze z cierpliwością. Tylko zrozumieniem będziemy mogli cokolwiek zdziałać przy dziecku przechodzącym okres buntu u dwulatka.
Trzecim jest oczywiście miłość. Nigdy nie zapominajmy, o tym, że dziecko (nie ważne, w jakim wieku i stanie) potrzebuje naszej nieustannej miłości, która w dłuższym życiowym rozrachunku zbuduje trwałą więź pomiędzy rodzicami a dzieckiem i pokieruje je w tę dobrą stronę na drodze dorastania.
Kiedy mija okres buntu u dwulatka?
Pytanie może wydawać się idiotyczne, przecież przed chwilą powiedzieliśmy, że nie da się określić ile taki bunt trwa. Nic bardziej mylnego. Doskonale wiemy, kiedy okres buntu u dwulatka mija- mija wtedy, gdy dziecko zrozumie, że dane zachowanie nie ma sensu. Jak do tego doprowadzić? Pozwól dziecku przemyśleć sytuacje. Jeżeli nie chce się ubrać, zostaw je na kilka minut i powiedz, że ma przyjść, kiedy przemyśli swoje zachowanie i zrozumie, że źle postępuje. Proste? Z pewnością! Czy zadziała? Sprawdź, bo możesz się zaskoczyć.